W ramach programu „Czyste Powietrze” wojewódzkie fundusze ochrony środowiska otrzymają 6,4 mld zł z unijnego programu FEnIKS. Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska poinformowała o tym na konferencji prasowej wraz z prezesem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Dorotą Zawadzką-Stępniak. Działania te mają na celu wsparcie ponad 145 tys. polskich rodzin.
Minister podkreśliła, że dzięki tym środkom program „Czyste Powietrze” ma zapewnione trwałe i stabilne finansowanie. Środki te zostaną przeznaczone na wymianę „kopciuchów”, nowe czyste źródła energii, modernizację instalacji grzewczych, ocieplenie budynków, wymianę okien i drzwi, zakup rekuperacji oraz montaż instalacji fotowoltaicznych.
Pieniądze z unijnego programu FEnIKS zabezpieczą finansowanie „Czystego Powietrza” na okres dwóch lat. Dzięki nim możliwa będzie wymiana 111 tys. źródeł ciepła oraz termomodernizacja blisko 100 tys. domów jednorodzinnych. Inwestycje te przyczynią się również do redukcji emisji dwutlenku węgla o 0,5 mln ton rocznie.
Warto przypomnieć, że w połowie grudnia ubiegłego roku wstrzymano wypłaty dotacji w ramach programu „Czyste Powietrze”. Zaległości NFOŚiGW wobec beneficjentów wynosiły wówczas ponad 300 mln zł. Oficjalnym powodem było brak zabezpieczenia finansowania przez poprzednią ekipę. Wypłaty zostały wznowione po uzyskaniu środków z Krajowego Planu Odbudowy.
Prezes NFOŚiGW poinformowała, że Fundusz ma zapewnienie, iż do końca roku na program „Czyste Powietrze” wpłynie łącznie 3 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy, w tym 1,7 mld zł do końca czerwca br. Fundusz rozpoczął również rozmowy z resortem w sprawie długoterminowego finansowania programu z innych źródeł.
Zawadzka-Stępniak przypomniała również o zbliżających się zmianach w programie „Czyste Powietrze”. Od 22 kwietnia dotyczyć one będą trzech aspektów. Po pierwsze, dotacje z Funduszu będą uzależnione od posiadania pomp ciepła znajdujących się na liście ZUM (zielonych urządzeń i materiałów). Do 13 czerwca producenci i dystrybutorzy będą musieli uzupełnić dokumentację i badania dla oferowanych urządzeń grzewczych. Po tym terminie dotacji nie będzie można otrzymać dla pomp ciepła, które nie będą znajdować się na liście ZUM.
Kolejną zmianą będzie ograniczenie możliwości dofinansowania beneficjentów w trzeciej części programu. Jeśli beneficjent skorzystał już z najwyższego poziomu dofinansowania, to będzie mógł wnioskować o dofinansowanie tylko w ramach podstawowego poziomu. Dotacja w takim przypadku będzie niższa.
Zawadzka-Stępniak zaznaczyła, że w tej części programu wystąpiły nadużycia, gdzie beneficjenci posiadali kilka budynków i ubiegali się o najwyższą dotację.
Zmiany w programie mają także na celu przeciwdziałanie nadużyciom związanym z prefinansowaniem inwestycji.
Źródło: Energetyka24